My gramy na tabletach, ale można grać w komputerze. Matematyczna gra wciągająca.

http://gabrielecirulli.github.io/2048/

23 maja 2014 r.

Nasz projekt o podróżach realizowany w drugiej klasie znalazł się wśród najlepszych polskich projektów eTwinning ubiegłego roku. Wielkie brawa !!!

http://etwinning.pl/aktualnosci/laureaci-konkursow-etwinning-2014

23 maja 2014 r.

Podsumowanie końcowe to wypełnienie ankiety. Okazało się, że najciekawsze działania projektowe dotyczyły informacji o oczach i widzeniu zwierząt, historii okularów i iluzji optycznych. Te tematy moglibyśmy zgłębiać jeszcze długo. Na tablicy padlet dzieci zapisały komentarze do projektu. Teraz zgłaszamy projekt do Krajowej Odznaki Jakości. Koniec roku szkolnego zbliża się dużymi krokami, nasi partnerzy z Rumunii już niebawem dostaną świadectwa.

21 maja 2014 r.

Kolejna wizyta w Multicentrum związana z projektem " Kubuś Puchatek na ratunek pszczołom" poświęcona była na stworzenie grafiki do quizu. Pytania opracowaliśmy w klasie, a teraz pora na graficzne przygotowanie gry.

19 maja 2014 r.

Przyszła paczka z awatarkami. Gimnazjalistki z Pielgrzymowic pod opieką nauczycielki Marty Florkiewicz-Borkowskiej uszyły je specjalnie dla nas. Bardzo dziękujemy za serce. Nasza klasa DoJo żyje i cieszymy się, że dziewczyny poświęciły swój czas i sprawiły nam tyle frajdy. Pani Marcie przesyłamy same serdeczności.

15 maja 2014 r.

Czy sadziliście kiedyś prezenty? A my tak ! Wczoraj dostaliśmy przesyłkę z sadzonkami kwiatków od dzieci z Koła Przyrodnika w Górznej. Pani Maria Jaszczyk jest znajomą naszej pani i zaproponowała taką ciekawą przygodę. dzieci na kółku przyrodniczym przygotowały sadzonki i czekały aż urosną korzonki. Roslinki dobrze zniosły podróż w kopercie bąbelkowej i dziś je posadziliśmy. Kto nie miał doniczki nie musi się martwić, bo roślinki czekają na parapecie w klasie na posadzenie. Teraz będziemy obserwowac nasze kwiatki i fotografować jak rosną.

Pani Iwona Brzózka-Złotnicka o nas

Miałam przyjemność odwiedzić wczoraj Szkołę Podstawową nr 13 w Olsztynie, w której uczy Jolanta Okuniewska. Było to niezwykłe spotkanie. Najpierw uczestniczyliśmy w lekcji programowania, gdzie zajęcia w dużej mierze prowadził uczeń. To na bazie jego pomysłu oparta była lekcja. Programowali uczniowie z różnych klas - od II do VI - i nie stanowiło to żadnego problemu dla nikogo. Dzieciaki pomagały sobie, wpierały się, uczyły się nawzajem. Po lekcji scratchowania odwiedziliśmy Jolę i jej trzecioklasistów. Chcieliśmy zobaczyć, jak Jola pracuje z nimi z wykorzystaniem tabletów. To, co zobaczyliśmy, przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. To taka dobra praktyka, jak w mądry sposób wykorzystywać nowe technologie i jak sprawić, aby służyły one realizacji założonych celów. Przy okazji obserwowała uczniów, którzy pięknie ze sobą współpracowali. To tak w kontrze do tych osób, które mówią, że nowe technologie niszczą relacje. Podpatrzyłam przy okazji fajny patent - tablica multimedialna w klasie Joli wkomponowana jest w ścianę zabudowaną szafkami. To wygląda tak naturalnie. Spod tablicy multimedialnej łatwo można wyciągnąć zwykłą tablicę. Taki system przesuwany. Świetne. To był bardzo udany dzień.

Zajęcia dotyczyły wyrazów wieloznacznych. Wcześniej bawiliśmy się w gimnastykę buzi i języka. Bardzo nam się podobało. Dzieci podały wiele przykładów wyrazów wieloznacznych, czym wprawiły panią Justynę w wielkie zadowolenie. Stworzyły też znakomite prace plastyczne, które wezmą udział w konkursie.

Realizujemy projekt z Multicentrum o pszczołach. Byliśmy na wycieczce na UWM, a teraz tworzymy grę multimedialną. Rozpoczęliśmy od wykonania kolaży oraz muzyki. Czas na wymyslanie pytań do gry i przygotowanie grafiki.

7 maja 2014 r.

Wyruszyliśmy do pobliskiego parku. Nasza szkoła położona jest pięknie, niedaleko jest park ze stawem oraz las miejski.

Projekt o pszczołach jest bardzo ciekawy, dzieci zainteresowane, więc książki leżą w szufladach, a my i tak nieźle sobie bez nich radzimy. Wczoraj robiliśmy mapę myśli w aplikacji SharpMindMap o pszczołach. Nie zdążyliśmy jej wykonać, bo najpierw dzieci opowiadały o wyprawie na uniwersytet i przypominały sobie wszystko, co zapamiętały o tych pożytecznych owadach.

Dziś wyruszyliśmy do parku zrobić zdjęcia roślin zielnych, które kwitną i nie zostały jeszcze skoszone. Pszczoły i inne zapylacze mają dzięki temu co robić. Dzieci robiły zdjęcia, nakręciły też krótki film o dzikich kaczkach. Ustawiły się na brzegu i na moją komendę - Uwaga ! Akcja ! uruchomiły kamery i nic nie mówiły, na moje klaśnięcie wyłączyły kamery. Monika wycięła klaśnięcie w edytorze video, bo jej się nie komponowało z filmem. W poniedziałek coś z tymi filmami zrobię.

Dalsza część sztuczek ze zdjęciami polegała na wysłaniu ich na własnego maila, żeby jutro w pracowni komputerowej zdjęcia z maila pobrać i na zajęciach komputerowych zrobić film w PhotoStory3. To zrobią z panią od informatyki. Pani dostała ode mnie atlas z roślinami, które dzieci fotografowały, żeby łatwiej było dopasować podpisy do zdjęć. Zobaczymy co wyjdzie z tego, bo mnie na zajęciach też się te zdjęcia przydadzą. Zrobimy pokaz slajdów o pszczołach i środowisku, które im sprzyja.

Potem dzieci odebrały ze swojej poczty dokument pdf , który pobrałam ze strony Greenpeace.

http://www.greenpeace.org/poland/pl/co-robimy/Chronimy-pszczoly/ Dokument otworzyły w Polaris Office albo w Quick Office. Przeczytaliśmy najważniejsze i ciekawe informacje o pszczołach, roślinach kwitnących, łąkach w ogrodach specjalnie niekoszonych, znaczeniu pszczół. Wreszcie dokończyliśmy mapy myśli, dzieci proponowały jakie informacje jeszcze dopisać.

W serwisie youtube znalazłam film o pszczołach, trwał tylko 6 minut, ale obejrzeliśmy go na ekranie i takie powiększenie robiło wrażenie.

6 maja 2014 r.

Basia zrobiła mi dziś wielką niespodziankę. Bardzo się wzruszyłam i uradowałam.

Po powrocie z kursu w Hiszpanii opowiadałam dzieciom o fińskiej szkole i o tym, że dzieci podczas zajęć robią palcem łańcuszki z włóczki. Mała dziewczynka nauczyła mnie szydełkować w ten sposób. Pokazałam tę sztuczkę moim uczniom. Monika, Pola, Julka, Marcel C., Marcel Ce., Basia...szydełkują i nawet dodają koraliki do swoich bransoletek. Basia za to przysłała mi zdjęcia, obdarowała bransoletkami całą rodzinę. Zamówiłam wobec tego i ja taką bransoletkę na szczęście u Basi.

Kto odnajdzie Bemola?

5 maja 2014 r.

Wybraliśmy się na wycieczkę do Kortowa. Mogliśmy dowiedzieć się sporo o pszczołach, sprawdzić jak wygląda plaster miodu i posmakować pyłku. Na zakończenie wizyty zajadaliśmy się wafelkami z miodem. Kotka Majka towarzyszyła nam przez cały czas. Dopisała też pogoda.